Już jakiś czas temu wspomniałam o obrazku z motylami, który wyszywam. To wzór firmy Janlynn zaprojektowany przez Nancy Rossi. Niewiele czasu mu ostatnio poświęciłam, ale na ten moment prezentuje się następująco:
Jeszcze jest pognieciony, bo ciągle wraca na ramkę hafciarską. Gotowy, wyprany i wyprasowany będzie na pewno piękniejszy. :)
Mam słabość do motyli i nigdy nie przechodzę obojętnie obok wzorów o motylej tematyce. Zgodnie z instrukcją gotowy haft powinien stanowić element dzwonka, ale ja najzwyczajniej w świecie go oprawię i będę traktować jak obrazek ścienny, chociaż brakuje już pomieszczeń, w których mogłabym go powiesić. ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze pod moją "kwitnącą" poduchą. :*
I witam serdecznie nowych obserwatorów. Cieszę się, że jesteście. :)
Miłego poniedziałku :)