Do kompletu z moim kocem powstała poducha z kwiatów afrykańskich. Oto ona:
Zamarzyło mi się, żeby była okrągła... i jest. :) Moja mama wymyśliła, w jaki sposób wykonać tył poduchy, żeby można ją było z łatwością przebrać w inną poszewkę. Oto jak się prezentuje:
Dziękuję za wszystkie miłe słowa na temat mojego koca. Cieszę się, że Wam się podoba. :) Postaram się zaprezentować go w sypialnianym wydaniu. Najpierw chcę jednak ładnie zaaranżować wystrój mojego pokoju. :)
W związku z pytaniem o dobór kolorystyki polecam róże, fiolety, niebieskości i szarości. Ważne jest przy tym użycie jakiegoś ożywczego koloru. U mnie była to limonkowa zieleń i turkus. Początkowo wyszydełkowane kwiaty wydają się być ciemne, a nawet smutne. Dopiero białe "obramowanie" rozjaśni je i nada całości pastelowej lekkości. :)
Urosły mi w ogródeczku piękne chabry. Nie mogłam się powstrzymać przed zrobieniem im zdjęcia. :) Białe, niebieskie, a nawet jasnofioletowe. Uwielbiam! :) Musiałam się z Wami podzielić ich widokiem. :)
Jaka piękna, ale Ci zazdroszczę. Chabry śliczne:)
OdpowiedzUsuńKolory świetnie dobrane! Poducha super, tył bardzo oryginalny :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna ta poducha!:)
OdpowiedzUsuńCudna!!!!
OdpowiedzUsuńPoduszka również śliczna - bardzo podziwiam Twoje szydełkowe prace!
OdpowiedzUsuńPoduszka świetna, a tył bardzo pomysłowy.
OdpowiedzUsuńKolory bardzo mi się podobają.
Pozdrawiam. Ola.
Świetna poduszka :-) Zachwyca mnie połączenie elementów- wytrwałość dużą widać tu :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Polštář je překrásný !!!!
OdpowiedzUsuńPřeji fajn den, Martina , http://myhappyangels.blogspot.cz/
♥♥♥
Cudowna poducha!
OdpowiedzUsuńPiękna! Też zaczełam dziergać te kwiaty włąnsi ena okrągłą poduchę ale widzę, że jeszcze dużo mi brakuje:)
OdpowiedzUsuńPodusia jest rewelacyjna :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń