Chciałam dzisiaj zaprezentować postępy w wyszywaniu królików w kapuście, ale aparat padł i nie udało się zrobić żadnych zdjęć. Dlatego dzisiaj pokażę tylko wyhaftowany przeze mnie obrazek, który podarowałam w prezencie ślubnym.
Zdjęcie zostało zrobione w domu Państwa Młodych, gdzie obrazek zajął zaszczytne miejsce na jednej ze ścian, co bardzo mnie ucieszyło. Co sądzicie o takich ręcznie wykonanych prezentach? Ja bardzo je lubię. Uważam, że pokazują one jak bardzo bliska nam jest osoba przez nas obdarowywana. Serce i czas włożony w stworzenie takiego prezentu, nadają mu ogromną wartość.
Pozdrawiam :)
Bardzo fajna pamiątka. Ślicznie oprawiona. I oczywiście cieszy bardz jak podoba się obdarowanym.
OdpowiedzUsuńMoi znajomi też lubią dostawać ode mnie prezenty handmade mojej roboty. Jak czasem coś kupię gotowego, bo nie zawsze mam czas coś zrobić, to są zawiedzeni :)
Pozdrawiam!
Otrzymałam identyczny prezent ślubny od przyjaciółki :) Jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńParze młodej również bardzo się podobał. Jest taki elegancki. :)
Usuń