Już za chwileczkę, już za momencik cały wzór Jingles będzie gotowy. :)
Dziś prezentuję przeuroczą sówkę. Ten fragment jest wyjątkowo prosty i bardzo szybko się go wyszywało, dzięki czemu jestem już niemalże na bieżąco z SALem. :) Jak tak dalej pójdzie, z przyjemnością zacznę jakiś nowy obrazek. Może coś świątecznego...? Albo coś słodkiego...? Sama nie wiem. Doradzicie coś?
Cudownego dnia! :)
Sowy zachwycają mnie coraz bardziej, Twoja jest cudna! Zdecydowanie polecam wzorek świąteczny !
OdpowiedzUsuńHafcik przepiękny, a na lnie wygląda obłędnie, pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńUrocza sówka :)
OdpowiedzUsuńSówka świetna...
OdpowiedzUsuńMoże coś kwiatowego zaczniesz? akurat czekając na wiosnę, kolory będą ładować akumulatorki :-)
To bardzo fajny pomysł. :) Marzą mi się zielniki Veronique Enginger i może to dobry moment, żeby sobie chociaż jeden wyszyć. Dziękuję za podsunięcie pomysłu. :)
UsuńJa nie mogłam się powstrzymać i wyszyłam już wszystko :)
OdpowiedzUsuńBrakuje mi jeszcze jednego fragmentu i koniec. :) Czekam na maila ze wzorem. :)
Usuńsówki są bardzo wdzięcznym tematem do xxx, nawet takie maleństwa wyglądają uroczo:)
OdpowiedzUsuń